Kaleń

Stan zachowania:		Po budowli nie zachowały się żadne ślady
Wstęp:		Wejście na teren grodziska jest darmowe
Parking:		We wsi nie ma parkingu
Trudność odnalezienia:		Odnalezienie samej wsi jest już dużym wyzwaniem, natomiast dotarcie do grodziska w lecie, gdy drzewa porośnięte są liśćmi, jest kolejnym wyzwaniem
Trudność dojścia:		Dojście do obiektu nie wymaga wysiłku
Subiektywna ocena:		Nie pozostało nic do oceniania

Dojazd:

Kaleń to maleńka wieś pośród lasów leżąca niedaleko granicy województw mazowieckiego i lubelskiego. Aby tam dojechać trzeba wyruszyć z Żelechowa drogą nr 807 do Maciejowic. Po pokonaniu 2/3 drogi przejeżdża się przez Sobolew, w którym zaraz za wiaduktem kolejowym należy skręcić w lewo na Grabniak. Po wykonaniu tego manewru przez kilka kilometrów jedzie się równolegle do linii kolejowej aż do Grabniaka. Tutaj trzeba trzymać się głównej drogi, która dość znacząco się wije i tuż za wsią przejechać przez tory. Następnie jechać prosto przez około 300 m i skręcić w lewo w pierwszą asfaltową drogę (w tym miejscu po prawej stronie drogi jest kapliczka). Jadąc dalej prosto, niepostrzeżenie wjeżdża się do Kalenia, w którym należy dojechać do końca asfaltu, a następnie dalej na wprost, piaszczystą drogą w kierunku lasu. Po pokonaniu około 200 m piaskiem, w lewo odchodzić będzie polna droga prowadząca do grodziska w polu. Z daleka jest to kupka drzew na środku pola, którą mieszkańcy nazywają "Szwedzkim okopem".


Rys historyczny:

Historia budowli obronnej w Kaleniu jest praktycznie nieznana. Wiadomo, że wały ziemne kryją w sobie kamienno-ceglane fundamenty, natomiast w centrum grodziska wykopać można fragmenty ceramiki, a także natknąć się na inne średniowieczne ślady osadnictwa. Niestety brak badań uniemożliwia nawet stwierdzenia, czy w Kaleniu istniał zamek, gród, dwór, czy inna budowla obronna.


Zdjęcia:




Zamki w pobliżu:

Kozienice

Dęblin