Wstęp jest darmowy, ale uwaga na zwierzęta gospodarskie. Gdy zwiedzałem ten dwór biegał wokół niego młody byczek
Parking:
Nie ma zorganizowanego parkingu i trzeba zostawić samochód na łące
Trudność odnalezienia:
Dwór ukryty jest głęboko we wsi wśród drzew. W lecie jest zupełnie niewidoczny z drogi
Trudność dojścia:
Trzeba przejść przez łąkę
Subiektywna ocena:
Ruiny nie są zbyt ładne, ale mają swój urok
Dojazd:
Z Chęcin (15 km na południowy-zachód od Kielc) trzeba jechać drogą nr 762 w kierunku Małogoszczy. Po przejechaniu 9km skręcić w prawo do Bolmina. Przez wieś jechać cały czas prosto i gdy będzie widać po prawej stronie szkołę, trzeba skręcić w jej kierunku w asfaltową drogę. Dojechać do miejsca w którym asfalt się kończy i na wprost będzie widać niewielkie wzniesienie gęsto porośnięte drzewami. Tam właśnie znajdują się ruiny. Aby do nich dojść należy wybrać ścieżkę po prawej.
Gdyby w przyszłości zainwestowano w Bolminie w asfalt i nie kończył się on w opisanym miejscu, lecz ciągnął się dalej, to droga, na końcu której znajdują się ruiny, łaczy się z inną drogą (obecnie szutrową) pod kątem prostym tworząc skrzyżowanie w kształcie litery T. Po tym będzie można poznać szukane miejsce.
Rys historyczny:
Dwór powstał prawdopodobnie pod koniec XVI w. i należał do rodziny Bolmińskich. Swą świetność utracił po II Wojnie Światowej.